Zazwyczaj zaczyna się od tego, że wpadasz na genialny pomysł wprowadzenia marki na rynek. Wymyśliłeś produkt, który Twoim zdaniem jest genialny i jesteś przekonany, że przyjmie się na rynku. Uważasz, że ludzie go potrzebują i że z pewnością osiągnie sukces. Dajesz z siebie wszystko, dopracowujesz produkt jak najlepiej potrafisz, robisz ogólną kampanię reklamową wprowadzającą produkt na rynek i okazuje się, że Twoje oczekiwania nie do końca się sprawdzają.
Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że akurat na rynku panuje bardzo silna i zacięta konkurencja. Nie przewidziałeś, że konsumenci wcale nie są chętni płacić tyle za ten produkt, ile Ty byś chciał, a co za tym idzie słabo się sprzedaje. A jeśli już znajdą się kupcy, to są to ludzie należący do pewnej małej specyficznej grupy. Budżet się kurczy, koszty przewyższają przychody, a Ty zastanawiasz się, gdzie popełniłeś błąd.
Otóż wprowadzenie produktu nie jest tak prostym zadaniem jak Ci się wydawało. Sam pomysł i startowy budżet nie wystarczy, aby odnieść sukces na rynku. Dlatego należy się do tego dobrze przygotować.
Przed wprowadzeniem produktu musisz znaleźć informacje o rynku, na którym będziesz się poruszał, a także o innych podmiotach na nim funkcjonujących. Mowa tu nie tylko o konkurentach, z którymi będziesz współpracował lub toczył bój o klienta, ale też o kontrahentach, dostawcach i innych podmiotach będących w tym sektorze.
Powinieneś przede wszystkim wiedzieć, czy Twój rynek, na który chcesz wejść jest jednorodny (czy występują na nim bardzo podobne produkty), czy jednak zróżnicowany pod tym względem. Dodatkowo dobrze by było, gdybyś poszukał informacji na temat barier rynkowych, zarówno tych na wejściu, jak i na wyjściu.
Dowiedz się także wszystkiego o swoich konkurentach: kim są, jakie mają produkty i który z nich jest najlepszy, jakie mają przewagi, a jakie słabości, czym się wyróżniają i jak się komunikują z otoczeniem. Sprawdź także ich udziały w rynku, sposoby finansowania oraz kanały dystrybucji i sprzedaży.
W powyższej analizie może Ci się przydać metoda 5 sił Portera lub metoda grup strategicznych.
Kolejnym krokiem jest analiza grupy docelowej swojego produktu. To niezwykle istotny krok, który musisz wykonać przed wprowadzeniem produktu na rynek. Powinieneś wiedzieć do kogo kierujesz swój produkt i jakie cechy posiada grupa, która będzie go najchętniej kupować. Pamiętaj jednak, że to NIE SĄ WSZYSCY potencjalni klienci, którzy mogą nabyć Twój produkt, a tylko Ci, którzy kupują go najchętniej.
Jak określić grupę docelową? Przede wszystkim musisz zastanowić się jak wygląda profil demograficzny Twoich potencjalnych klientów: ile ma lat, czy jest zamożny, gdzie mieszka oraz gdzie dokonuje zakupów. Dodatkowo warto przeanalizować jak osoby z naszego targetu spędzają czas wolny, jakie mają zainteresowania i jaki styl życia. Dodatkowo należałoby przyjrzeć się zachowaniom i przyzwyczajeniom zakupowym takich osób oraz odszukać odpowiedzi na pytania: co wpływa na emocje konsumentów, co sprawia, że jest zadowolony lub rozdrażniony. Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie, do kogo na pewno NIE kieruję swojego produktu.
Jeśli określisz sobie te zagadnienia w odniesieniu do Twojej grupy docelowej, wówczas powstanie Ci model tzw. persony, czyli konsumenta, który kupuje u Ciebie najchętniej. Dzięki temu będziesz wiedział, jak dostosować produkt, aby był najbardziej odpowiedni nawet w najmniejszych detalach dla Twojej grupy docelowej, a także do kogo skierować przekaz marketingowy i za pomocą jakich narzędzi. Grupa docelowa wyznaczy Ci też w pewnym sensie pozycjonowanie Twojego produktu oraz język i wartości, które Twój produkt ma komunikować. Nie będziesz przecież kierował kolorowego dziecinnego przekazu do osób zamożnych, zajmujących stanowiska kierownicze, które znajdują się w przedziale wiekowym 45+.
Jeśli wykonałeś poprzednie 2 części analizy dotyczące sektora rynkowego, konkurentów i grupy docelowej, to już z pewnością wiele wiesz. Jednak aby analiza była jeszcze dokładniejsza należy przyjrzeć się także trendom i modom. Niektóre firmy podejmują się niezwykle trudnego zadania, aby odwrócić trendy panujące na rynku. To się udaje tylko nielicznym i z reguły najsilniejszym. Dlatego też warto mieć na uwadze nie tylko aktualną modę, ale również długofalowe trendy, które mogą się utrzymywać latami.
Aktualnie panuje moda na ekologię, konsumenci wybierają więc odzież z recyklingu, ekologiczne warzywa i owoce, a nawet eko notesy. Podobnie jest z modą na produkty dla wegan - nawet koncerny kosmetyczne przygotowały palety wegańskich pomadek czy pudrów. Wpasowanie się w aktualne trendy z pewnością może wzmocnić naszą markę, jednak o wiele lepszym rozwiązaniem jest przewidywanie nadchodzących mód i zachowań. Dzięki temu od razu możemy zyskać przewagę konkurencyjną i być na topie. Musimy uważać jednak na te trendy, które mogą osłabić pozycję naszego produktu na rynku.
Dzięki powyższej analizie z pewnością wyklaruje Ci się obraz rynku, na który chcesz wkroczyć. Łatwiej będzie Ci znaleźć drogę dla rozwoju swojego produktu, a także przeanalizować czy Twój początkowy plan ma szansę powodzenia. Wiedza o konkurencji i sposobach działania będzie także przydatna jako dobre praktyki i inspiracje - nie chodzi tu jednak o powielanie tego co robią, ale realizację czegoś swojego na podstawie ich doświadczeń i dobrych praktyk. Wiedza o sektorze, jak również o panujących trendach z pewnością pomoże Ci w planowaniu strategicznym i przygotowaniu na różnego rodzaju sytuacje, z którymi możesz mieć do czynienia. Warto więc poświęcić czas i pewne zasoby na dogłębną analizę.
W dzisiejszych czasach, mimo natłoku wszechotaczających nas komunikatów i gigabajtów informacji, kluczem do sukcesu jest wydobycie tych najbardziej wartościowych i potrzebnych konkretnie do naszej analizy. Jednak jeśli dobrze poszukasz możesz dotrzeć do naprawdę świetnych informacji. Źródła, które powinieneś przeanalizować to: różnego rodzaju raporty, artykuły prasowe, aktualności i zestawienia na portalach branżowych, artykuły specjalistyczne, ale także analiza aktualności emitowanych przez konkurentów, dane z ich stron internetowych, obserwacje działań reklamowych konkurencji, obserwacje produktów w sklepach, a nawet badania własne (mniej lub bardziej zaawansowane).
Warto pamiętać, aby znalezione dane przeanalizować i wyciągnąć z nich wnioski. Samo ich zebranie nic nam nie da, musimy zatem zestawić je ze sobą i zastanowić się, czego możemy się z nich dowiedzieć. Dobrą praktyką jest zapisywanie sobie wszystkich danych i informacji podczas analizy. Dzięki temu nie zapomnisz istotnych wniosków, na które wpadłeś podczas takiego researchu. Zapisywanie nie dotyczy tylko myśli, ale także zdobytych informacji. Jeśli podczas przeglądania internetu dotrzesz do ciekawej strony z informacjami, koniecznie zapisz sobie ten link, aby potem łatwo do niego wrócić. Warto również dać sobie dłuższy czas na analizy niż początkowo się wydaje. Może się przydać na dogłębniejsze przyjrzenie się rynkowi. Pobieżna analiza może być po prostu zgubna.
Analiza rynku i konkurencji, to dopiero pierwszy krok, który wykonasz w całym procesie wprowadzania swojej marki na rynek. Jest on jednak niezwykle istotny (choć często pomijany) i nie należy z niego rezygnować. Dostarcza bowiem wielu przydatnych informacji, o których nie pomyślałeś na etapie podejmowania decyzji o ekspansji rynku. Ale to nie koniec niezbędnych informacji, które musisz ustalić przed wypuszczeniem produktu na rynek. Z następnego artykułu dowiesz się, co jeszcze należy do obligatoryjnych działań, aby Twoja marka nie zniknęła z rynku chwilę po jej wprowadzeniu.
Psychologia jednoznacznie wypowiada się na temat bodźców stojących za podejmowaniem większości decyzji. To emocje wzywają do [...]
Logo firmy to coś z czym kojarzy się daną markę. To jeden z pierwszych elementów z jakim spotyka się klient [...]